Archiwum 13 czerwca 2004

...a czy Wy wierzycie w Anioły?!

"PONOWNA NIEUDANA PRÓBA SAMOBÓJCZA"

(...)i zrobiłam to -spróbowałam znów,

zaraz po tym jak oberwałam kilka cierpkich słów,

(...)wyjmuje nóż,zwykły,od chleba,

ciekawa jestem czy po śmierci pójde do nieba,

wierze w anioły,

charujące jak woły,

mój anioł powiedział "nie",

nie posłuchałam-przestrzeliłam myśli swe,

nie wiem jak to się stało,

takich cudów jest naprawde mało,

żyje,choć leże w szpitalu, po operacji,

czyżby mój anioł nie miał racji...?!

"NIEUDANA PRÓBA SAMOBÓJCZA"

(...)a szanowna pani psycholog,

przeczyta mój nekrolog,

myśląc "mogłam pomóc",

ale będzie juz za późno,

na szubienicy wisieć będe luźno,

niczym pieprzona marionetka,

do szpitala odwiezie mnie karetka,

lekarze przerażeni-takiego przypadku jeszcze nie mieli,

małolata po próbie samobójczej-tego jeszcze nie widzieli,

jadą ze mną na operacyjna sale,

ja papierosa już nigdy nie zapale,

wentyluja mnie,próbują ratować,

mi patrząc na to z góry chce się wymiotować,

o me pieprzone życie walczą,

wściekli,zdesperowani,na siebie wciąż warczą,

za wygraną nie dają,

już mnie w garści mają...(...)

...udało się...żyje...ale zawsze moge ponowić próbe...

mroczna-gotyk