"(...)nie ma za mną nic,a przede mną jedność,przedmiot pożądania ,coś co mnie pociągnie na dno(...)"
nie ma takiej przeszkody,której nie pokonasz...jak nie sam to kosztem innych...
....prawie wszyscy zdobywają cele kosztem innych...tak to już jest...życie jest cholernie okrutne...biedakom zabierają wszystko co mają...dają bogaczom...politycy chcą mieć wszystkie pieniądze dla siebie...ale gdyby tak było,to pieniądze straciły by swoją wartość...to dlatego zabierają je powoli...wiecie;podatki i inne takie...zrobią wszystko by osiągnąć swój cel...
trzeba coraz wyżej mierzyć,
nie przestać w siebie wierzyć,
nie poddawać się przeznaczeniu,
nie ulegać niepochlabnemu mieniu,
po porażce pozbierać się,
wywalczyć swe dobre imię...