maj 14 2004

CzARNe mYŚli o ŚMierCI


Komentarze: 2

Śmierć...tak....pamięć-hmm...coś zadziwiająco ulotnego....nie pamiętamy już o osobach zmarłych....boimy się o nich myśleć by nie powrócił ból związany z ich śmiercią...a powinniśmy o nich myśleć....powinniśmy,a tego nie robimy....dlaczego...?!

tak naprawde nikt mnie nie zna....może nie jestem samotna....może po prostu nie zauważam....albo nie chce zauważać...ludzi....bliskich...może nawet przyjaciół...nie wiem i nie chce wiedzieć....może po prostu chce być sama...?!....i nie chce się zmieniać...?!

nie jest mi dobrze z myślą,że niedługo umre....dlaczego nie długo...?!...może się na to nie odważe...?!hmm.....może....może nie nadszedł na mnie jeszcze czas.....to tylko moja myśl....może wy znacie na nią odpowiedź......

patrze w przyszłość .....czarno widze dzień jutrzejszy....

nie będe wołać o pomoc....a może powinnam...?!

mroczna_gotyk : :
19 maja 2004, 18:37
Coś odemnie...napisalam to, kiedy wrocilam do domu, sama: Z pamiętnika Radości: Powrócił ból niespodziewanie, znienacka Tak jak wtedy zwalił mnie z nóg Piekący w oczy, ściskający gardło Krzyk...nie potrafił tego wrazić Upadłam znowu i znowu Co chwile upadek palące cierpienie Czułam strach... o nowe Jutro...
14 maja 2004, 19:27
Bardzo się cieszę że TEŻ nie masz szablonu- ja stawiam na treści zawarte w blogu, a nie na \'ozdóbki\', jeśli to co piszesz płynie prosto z twojego umysłu... to jesteśmy bardzo podobne... tylko, że ja staram się na kimś oprzeć, staram się komuś zaufać... ty też powinnaś... też tak kiedyś myślałam- i nie zmienisz się od razu... to wymaga czasu.... ps. zapraszam do mnie (Asinka)

Dodaj komentarz