PoWIEtrZe
Komentarze: 1
Jasmin podsunęła mi pewną myśl....zaczęłam porównywać się do powietrza....niewidzialnego i ulotnego....tyle,że powietrze podszebne jest by żyć....nawet nie zwracamy uwagi ile dla nas robi samym istnieniem...a ja?!....nic....jestem nie potrzebna...niezauważana....
śmierć czai się za każdym rogiem....tak naprawde nie wiem czy dożyje jutra....moge mieć wypadek...zderzenie czołowe pieszego z rowerzystą....mogę ciężko zachorować,zupełnie nie spodziewanie....moge zginąć pod kołami pijanego kierowcy,który po wytrzeźwieniu nie będzie o niczym pamiętał...i znów zostane nie zauważona.....los nie ma dla mnie litości....
Dodaj komentarz