cze 09 2004

JeśLi NiE mOgĘ zAsNąĆ...-cHwYtAm zA oŁóWeK......


Komentarze: 6

hmmm....jestem dumna ze swojego szablonu...ostatnio coś nienajlepiej się czułam....

wokół pełno Aniołów....obrazy...malowidła na papierze....malowidła na ścianie....tak....sprey wyraża stan uczuć....ja jednak wole papier....jest późno....ciemno...cisza panuje w mym domu...nawet mucha nie bzyczy...tak...zapalam lampke....biore kartki....blok....ołówki....różne,dla lepszego efektu....tak....efekt końcowy jest najważniejszy....piewsza kartka...stracona...druga..następna ląduje w śmietniku....aż w końcu...tak!to jest to...postać Anioła...niby coś monotonnego,ale jednak...to Anioł inny niż wszystkie...inny...lepszy...i kolejny Anioł...i kolejny...następny...przewracam kartki za kartką...uspokajam się ....hmmm....czuje się lepiej...odkładam ołówki i papier...idę spać...jestem spokojna-teraz napewno zasne...

 

mroczna_gotyk : :
11 czerwca 2004, 16:47
Tez nie wiem co by tu napisac... Ja gdy nie moge spac, albo wyglądam przez okno i obserwuje swiat pogrązony w ciemnościach(to uspokaja) albo licze kwadraty na suficie(a to usypia):P Co do rysowania...to stracilam zapal... gdy wszystko zaczelo sie walić w moim życiu...ale, czy to wazne? Rysuj, maluj... nie tylko w nocy...:)
10 czerwca 2004, 01:09
..Ja rysuje rpzewaznie gdy jest mi zle, i postanawiam anrysowac cos mrocznego... Nie zawsze wyjdzie.. ale staram sie.. Najczesciej rysuje w stylu mangi...Piekne sa takie Anioly..:)
09 czerwca 2004, 18:06
wybaczam=D
...empatia...
09 czerwca 2004, 17:54
Hm....Myślę co by ci tu mądrego napisać... Kurwa jestem dzis tak rozkojarzona, ze nic do mnie nie dociera...Sama nie wiem czemu.... Hm... No dobra...mówie nie na temat.... Już tak mam.... Więc wracając do rysowania....Rzeczywiscie cos w tym jest.... Wspaniale jest miec jakąś swoją pasję czy cos w tym rodzaju... Ołówki mają w sobie to COŚ....hm.... Nie, no nie wytrzymam.... Nie mam siły by wydobyć z sibie cos mądrego dziś...Przepraszam..
...empatia...
09 czerwca 2004, 17:54
Hm....Myślę co by ci tu mądrego napisać... Kurwa jestem dzis tak rozkojarzona, ze nic do mnie nie dociera...Sama nie wiem czemu.... Hm... No dobra...mówie nie na temat.... Już tak mam.... Więc wracając do rysowania....Rzeczywiscie cos w tym jest.... Wspaniale jest miec jakąś swoją pasję czy cos w tym rodzaju... Ołówki mają w sobie to COŚ....hm.... Nie, no nie wytrzymam.... Nie mam siły by wydobyć z sibie cos mądrego dziś...Przepraszam..
koszykarka_nowa
09 czerwca 2004, 17:53
może kiedyś spróbuje...

Dodaj komentarz